Ksiądz Dolindo i Święte Oficjum
George Weigel
Modlitwa jest darem Boga. W pierwszej fazie wielkopostnej wędrówki nawrócenia Kościół przypomina pielgrzymom, że uczniowie musieli pytać Jezusa o to, jak się modlić. Dzisiaj, w trzecią niedzielę Wielkiego Postu, Kościół przypomina swoim synom i córkom, że modlitwa to coś więcej niż tylko sprawa techniki. Modlitwa to dar Boga i jako taką należy ją przyjąć w duchu wolności. Pragniemy się modlić, ponieważ pragnienie komunii z Jedynym jest wpisane na trwałe w nasze „serca”; możemy się modlić, ponieważ modli się w nas Duch Święty, uzdalniając nas do modlitwy. I dlatego Katechizm zamyka wprowadzenie do problematyki modlitwy chrześcijańskiej nawiązaniem do Trójcy Świętej:
W Nowym Przymierzu modlitwa jest żywym związkiem dzieci Bożych z ich nieskończenie dobrym Ojcem, z Jego Synem Jezusem Chrystusem i z Duchem Świętym. Łaska królestwa Bożego jest „zjednoczeniem całej Trójcy Świętej z całym wnętrzem (człowieka)”. Życie modlitwy polega zatem na stałym trwaniu w obecności trzykroć świętego Boga i w komunii z Nim. Ta komunia życia jest zawsze możliwa, gdyż przez chrzest staliśmy się jedno z Chrystusem. Modlitwa jest o tyle chrześcijańska, o ile jest komunią z Chrystusem i rozszerza się w Kościele, który jest Jego Ciałem. Ma ona wymiary miłości Chrystusa.