Ksiądz Dolindo i Święte Oficjum
Marta Wielek
STACJA IX
Pan Jezus po raz trzeci upada pod krzyżem
K: Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie. W: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Ten upadek był już ostatni. Zapowiadał zbliżającą się śmierć. Jezus był już prawie u celu swej drogi. Mógł zostać na ziemi, pozwolić, by krew odpłynęła i może straciłby przytomność. Żołnierze pewnie dowlekliby Jego ciało na wzgórze i dokończyli egzekucję. Może byłoby Mu wtedy lżej? On jednak wstał.
Ojciec Charbel nie zdołał dokończyć celebracji, w czasie której zasłabł. Podniósł ponownie kielich i Hostię, ale ręce i nogi po raz kolejny odmówiły posłuszeństwa. Bracia zanieśli go do celi i położyli na sienniku. Czuwali przy nim. Byli z nim zaledwie kilka godzin, a już drżeli z zimna. Zastanawiali się, w jaki sposób o. Charbelowi udało się spędzić w tych warunkach kilkanaście lat. Mnich miał sparaliżowane ciało, ale póki mógł ruszać ustami, próbował dokończyć przerwaną liturgię. W momentach bezsilności i beznadziei módlmy się o wstawiennictwo o. Charbela, który nawet w agonii się nie poddawał.
K: Któryś za nas cierpiał rany W: Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.