Tysiące ludzi na czarno również przed papieskim oknem... O co właściwie chodzi?
Zastanawiam się nad kampanią „Przekażmy sobie znak pokoju”.
Spokojnie można mówić o tym, że Bóg karci człowieka.
Wydaje się, że są trzy największe współczesne herezje: 1) wszystkie religie są równe - w każdej chodzi o tego samego Boga; 2) wszyscy na pewno będą zbawieni; 3) nie trzeba wierzyć w Boga, wystarczy być dobrym.
W tak krótkiej Ewangelii Jezus trzykrotnie mówi o miłości. I jeszcze dwa razy o umiłowaniu. Miłość jest boska (Jezusa i Ojca).
„Fylasso” znaczy „strzegę, czuwam, odbywam straż, mam się na baczności, trwam”.
Spostrzegł, że poza jedną ŁODZIĄ nie było tam żadnej innej oraz że Jezus nie wsiadł do łodzi razem ze swymi uczniami
„Emfysao” znaczy „dmucham, tchnę na kogoś, dmę w coś”.
„Diermeneuo” znaczy „tłumaczę, wyjaśniam” i w Biblii zazwyczaj odnosi się do przekładania z jednego języka na drugi.
Piłat nie tylko miał wrażenie niewinności Jezusa, nie tylko nie widział w Nim nic złego, ale nawet nie znalazł żadnej winy w Jezusie. A przecież kto szuka, znajduje.